Doczekaliście się!
Sory, że nie było mnie dość długo, ale trochę mi się nie chciało, trochę nie miałam weny, szkoła też się na mnie rzuciła i no... wiecie o co chodzi. Pomysłów na posty mi nie brakuje, za jakiś czas pewnie wezmę i skończę pisać wszystko to, co mam już od kilku miesięcy zaczęte w postach roboczych, więc możecie się spodziewać w maju więcej niż jednego posta.
Dzisiaj dość krótko, ale męczy mnie ten temat od jakiegoś czasu.
W ciągu ostatnich kilku lat oglądalność i produkcje filmów na MSP znacząco się zmniejszyły. Ale co się dziwić? Większość najlepszych twórców już dawno odeszła, a widzowie nadal oczekiwali produkcji ambitniejszych, niż np. popularne sekundówki, czy niskiej klasy love story zrodzone w głowie bardzo młodej osoby. Teraz już minęło dość sporo czasu i wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić, że nie warto nawet zaglądać do sekcji "Filmy" częściej, niż raz na rok, ponieważ i tak prawdopodobnie nic ciekawego się tam nie znajdzie.
Sama kiedyś byłam szczerze uzależniona od niektórych produkcji, uwielbiałam oglądać filmy takich osób jak Lolinkassi, czy Lady Zanetka. Kiedyś przy filmie Sól & Pieprz autentycznie się rozkleiłam.
Moim zdaniem za zmniejszeniem produkcji filmów stoi kilka czynników, które mogły na tyle zniechęcić twórców, że całkowicie zrezygnowali z dalszej produkcji.
1. Cenzura
Pracowanie nad filmem przez dobre kilka godzin tylko po to, żeby moderatorzy bez żadnej przyczyny, bezdyskusyjnie go usunęli nie jest zbyt fajne, prawda? Niestety, ale twórcy robiąc nowe filmy muszą liczyć się z tym, że moderatorom mogą się one nie spodobać, a dzięki temu cały ich wysiłek zniknie beż żadnego śladu.
Ciągłe kratki w dialogach też nie są zbyt przyjemne dla oka. Szczególnie denerwujące jest to, że pisząc tekst, niejednokrotnie zakratkowane nie było tylko jedno słowo, a cała wypowiedź bohatera, przez co często trzeba było zmienić cały film od początku, bo kratki nie dawały za wygraną.
2. Seki
Bo po co tworzyć coś kreatywnego i ambitnego, skoro filmy, które trwają 10 sekund i nie dzieje się w nich absolutnie nic są lepiej klikalne i przynoszą więcej zysków? Seki są o wiele wygodniejsze zarówno do tworzenia jak i do oglądania, przez co już dawno wygryzły tradycyjne filmy.
Wielu ludzi oburza się tym jak bardzo te krótkie filmy są popularne i tworzone masowo. Na ten temat powstało już setki postów na forum, które nie wnosiły absolutnie nic, bo za każdym razem autor/ka posta miał/a ogromny problem do osób tworzących rzeczy tego typu, często też leciały wyzwiska w ich stronę. Ludzie komentujący, którzy uważali, że seki to nic złego zazwyczaj jako swój główny argument mieli to, że "PeWnIe Ty TeŻ nIeRaZ rObIsZ SeKi!!11!!1". Oczywiście, jak to zazwyczaj na naszym forum, nie wynikło z tego nic oprócz tego, że wszyscy wyszli zwyzywani i obrażeni.
3. Oryginalność i wypalenie
Jest rzeczą zrozumiałą, że każdemu po kilku udanych pracach może brakować pomysłów na dalsze tworzenie. Zmuszanie się do wymyślania kolejnych i kolejnych historii nie ma żadnego sensu. I chociaż wszyscy wokół naciskali na kolejne części uwielbianych filmów, to twórcy i tak po wszystkim dali sobie spokój i odeszli. Część z nich prawdopodobnie tworzy teraz jakieś mniej lub bardziej popularne opowiadania i fanfiki.
Ile też można siedzieć w filmach na MSP? Sama po jakimś czasie pewnie miałabym dość.
Tworzenie filmów zajmuje też dużo czasu, a nie każdy go ma. Dobre filmy tworzyli głównie starsi gracze, więc zrozumiały jest np. nawał nauki. Sama też mam problem ze szkołą, bo nauczyciele każdego dnia męczą testami. Egzaminów całe szczęście na ten moment nie mam, ale za jakiś czas będę musiała na nich skupić większość mojej uwagi.
Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, czas nie jest nieograniczony, doba dla wszystkich trwa tyle samo, czyli 24 godziny.
Oczywiście teraz też są osoby tworzące dobre filmy, ale nie trafiają już one do tak szerokiej grupy odbiorców.
I komentujcie posty wrrrrr na komentarzach zależy mi tutaj najbardzej !!!!!!!!!!